piątek, 25 kwietnia 2014

"Nawarzmy" sobie kaszy - czyli krupnik po mojemu.


Jak zapewne wszyscy Wiecie wszystkie kasze to ogromna porcja witamin. Nie będę się tu o nich rozpisywać,  bo w internecie jest mnóstwo informacji na ten temat, tak więc od razu zabieramy się za gotowanie.

Składniki potrzebne na ok 3,5-4 litrowy garnek:


  •  2 marchewki średnie
  •  2 pietruszki małe
  •  4 średnie ziemniaki
  •  ćwiartka selera
  •  1/2 pora
  •  1/2 małej kapusty włoskiej
  •  1 cebula
  •  gałązka lubczyku (lub suszony lubczyk) - ja daję jeden i drugi
  •   natka z pietruszki
  •  kasza jęczmienna (ja na garnek 3l używam 4 garści, to w zależności jaką kto lubi gęstą zupę).
  •  domowa jarzynka (nie jest konieczna)
  •  sól (ja używam morskiej gruboziarnistej)
  •  coś na wywar (u mnie to jest kostka wieprzowa z mięsem)





Wykonanie:

Do garnka z wodą wkładam dokładnie wymytą kość, gałązkę lubczyku, kilka gałązek natki z pietruszki, oraz "opaloną" cebulkę. Wszystko gotuję na wolnym ogniu ok 40 min. 
Podczas gdy wywar się gotuje ja zabieram się za resztę jarzyn. Z racji tego, że staram się ułatwiać sobie życie marchewkę, pietruszkę i selera rozdrabniam w TM ale można do tego użyć przystawki z nożem do blendera jak i starych niezawodnych tarek do warzyw. Pora kroję w półksiężyce, kapustę oraz ziemniaki w kostkę.



Gdy wywar już się pogotuje wyciągam kość, lubczyk, natkę pietruszki i cebulę. Z kości obieram mięso które ponownie wkładam do wywaru, a resztę wyrzucam. Do wywaru dolewam wody oraz dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki, rozdrobnioną marchewkę, pietruszkę i seler.. Wszystko gotuję na wolnym ogniu, w momencie gdy kasza robi się miękka dodaję pokrojoną kapustę, pora i łyżeczkę suszonego lubczyku. Gotuję do miękkości.
Na końcu doprawiam do smaku, i posypuję posiekaną natką z pietruszki.



Smacznego kochani!





1 komentarz: